"To nie po drodze z moimi poglądami". Kammel przerwał gościowi

Dodano:
Prezenter Tomasz Kammel Źródło: PAP / Andrzej Lange
Święto Wojska Polskiego było tematem przewodnim wtorkowego wydania programu "Pytanie na Śniadanie".

15 sierpnia to Święto Wojska Polskiego oraz rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej (w tym roku 103.). Tego dnia w całym kraju odbywają się uroczystości z udziałem władz państwowych i samorządowych, żołnierzy, rekonstruktorów, lokalnych społeczności a także pikniki wojskowe. Centralne obchody zorganizowano w Warszawie.

W południe na placu marszałka Józefa Piłsudskiego odbyła się honorowa zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza z udziałem m.in. prezydenta oraz marszałek Sejmu. Głównym punktem będzie wielka defilada wojskowa na Wisłostradzie.

Młodzi uczyli się walczyć

Temat Wojska Polskiego był obecny także podczas porannego programu TVP2, "Pytanie na Śniadanie". W programie gościł rotmistrz kawalerii ochotniczej Adam Sujecki ze Stowarzyszenia Miłośników Kawalerii I Pułku Ułanów Krechowieckich. Podczas rozmowy z Izabellą Krzan oraz Tomaszem Kammelem wyjaśnił, dlaczego według niego polskie wojsko odniosło sukces nad bolszewikami w 1920 r. Wskazał na model kształtowania młodych pokoleń.

– Szkołą tych chłopaków w XX w. była zabawa palcatami (forma kija bojowego — przyp. red.), oni walczyli na szable, oni się tym bawili, tym żyli, nie przebierali w jakiś cackach, mamkach. Jest przysłowie, jeżeli mili państwo chcemy, żeby z naszych dzieci byli męże, cackami ich nie mamcie. Dajcie im konia, szablę, oręże. Wtedy rośnie 15-, 16-letni odpowiedzialny, dorosły młodzieniec– opowiadał rekonstruktor.

W pewnym momencie przerwał mu Kammel. – Bardzo jest to nie po drodze z moimi poglądami – powiedział, odnosząc się do wychowywania dzieci w "wojennym duchu". Jednocześnie zastrzegł, że "patrząc na to, co dzieje się za wschodnią granicą, gotowość do buntu przeciwko temu, co pan rotmistrz mówi, słabnie". Prezenter odniósł się do agresji Rosji na Ukrainę.

Źródło: teleshow.wp.pl/TVP2
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...